Bo milczenie to współudział w idiokracji

To, co zaczęło się jako słuszny wysiłek, by dać głos mniej uprzywilejowanym, przerodziło się w reżim głupoty i moralnej erozji. Jak do tego doszło? Czy da się to zatrzymać? A jeśli nie — to czy nie powinniśmy wreszcie zabrać głosu? Wewnętrzne zepsucie stało się czymś normalnym. Granice etyczne i odpowiedzialność moralna zostały rozciągnięte poza punkt krytyczny.

Dlatego uruchamiamy skoncentrowaną kolekcję artykułów: refleksje nad stanem świata, działania, które podjęliśmy (lub jesteśmy gotowi podjąć), by wywołać zmianę, oraz idee, które naszym zdaniem warto zgłębić. To przestrzeń na uczciwy dialog — by dzielić się, kwestionować i rozwijać. Przestrzeń, która zachęca do otwartości umysłu, wzmacnia niezależnych myślicieli i wspiera tych, którzy dążą do stania się najlepszą wersją samych siebie.

Chcesz zabrać głos? Dołącz do nas.